Archiwa tagu: misja
21.15
Zapraszam jutro do wysłuchania na żywo audycji na temat naszej ostatniej misji w Kamerunie, o godzinie 21.15 w Radiu Szczecin. W audycji wezmą udział uczestnicy misji : prof Elżbieta Petriczko, ja, prof Andrzej Matyja i Michał Osuch student medycyny 🙂. Zawsze … Czytaj dalej
Fort São Jorge da Mina w Elmina
Fort w Elmina zbudowany przez Portugalczyków ma swoją mroczną przeszłość. Póżniejsi właściciele to Holendrzy i Anglicy. To tutaj więziono schwytanych niewolników . Na małej powierzchni 60 m2 więziono kobiety i mężczyzn. W takim jednym pomieszczeniu w ciemnościach umieszczano po 150-200 … Czytaj dalej
Z wizytą we wsi u naszych pacjentów.
Spotkanie na ścieżce…
🙂
GOWOGRAFIA
O szkole w Bundoli pisałam już u mnie tutaj na stronie w ubiegłym roku. Jeśli czytacie Państwo wpisy, to zapewne pamiętacie o kruchej blondynce, która któregoś dnia po zebraniu funduszy wsiadła w samolot, zamieszkała w chatce z gliny i wybudowała … Czytaj dalej
Wyruszam do Afryki
Wyruszam do Afryki na moją trzecią misję humanitarną. Relację z wyjazdu będę najprawdopodobniej na bieżąco umieszczać na facebooku, jeśli, oczywiście, uda mi się gdzieś połączyć z internetem. Zapraszam na facebooka. https://www.facebook.com/Dermatolog-dla-Afryki-579623375493130/
1 listopada
Dziś wyjątkowy dzień, niebawem wyruszymy na cmentarze odwiedzić naszych bliskich. Lubię ten czas. Czas zadumy nad życiem i przemijaniem.A jak jest w Afryce? Inaczej 🙂 Jeśli śledzicie moje wpisy to już wiecie, że cmentarzy np.w Kamerunie nie ma,bliscy chowani są … Czytaj dalej
już za tydzień
Rozpoczynam pakowanie.Za tydzień będę już w Afryce 🙂
Tydzień misyjny
Rozpoczął się Tydzień Misyjny, zatem wszystkim misjonarzom, których miałam przyjemność spotkać na afrykańskiej ziemi podczas moich wypraw składam serdeczne pozdrowienia : siostrze Reni i Marii z Republiki Środkowoafrykańskiej, siostrom Nazariuszy, Immakulacie i Donacie z Kamerunu, ojcu Markowi i bratu Piotrowi … Czytaj dalej
Ghana
Powoli zbliżamy się do wyjazdu,już niecałe trzy tygodnie. 🙂 Dopinamy organizacyjnie wszystkie sprawy z ojcem Mariuszem.Po wylądowaniu w Akrze, będziemy mieli do pokonania 800 km na północ.To trudne przedsięwzięcie logistyczne, gdyż mamy ze sobą sporo bagażu. Może jednak uda się … Czytaj dalej